Czy można zbudować dom ze szczoteczek do zębów?

Odpady napędza konsumpcja. Dziś łatwiej zastąpić uszkodzony przedmiot nowym, niż poddać go naprawie. Czy świadomy ekologicznie człowiek może to zmienić nie obniżając jednocześnie swojej jakości życia? Owszem. Jednym ze sposobów jest upcykling.

Jeśli masz rozpadającą się szafę, zniszczony dywan lub zepsute radio to możesz je przywieźć do jednego z głogowskich Punktów Selektywnej Zbiorki Odpadów Komunalnych. Pracownik PSZOK przyjmie je za darmo. Wcześniej zastanów się jednak, czy nie wykorzystać tych odpadów w inny sposób. Przydać się mogą nawet zużyte szczoteczki do zębów. Udowodniło to 360 studentów z Uniwersytetu Brighton w Anglii. Studenci zbudowali budynek - waste house - używając do tego 20 000 szczoteczek. Wykorzystali też oczywiście innego rodzaju odpady, m.in. stare kasety VHS, opakowania płyt kompaktowych, dywany i dżinsy. Ponad 85% materiałów pochodziło z odzysku. Budynek funkcjonuje jako miejsce studenckich spotkań i zajęć. A wszystko po to, aby w działaniu dyskutować o ochronie środowiska. Warto dodać, że dom powstał pod nadzorem inżynierów, a konstrukcja jest pod ich stałą opieką.

Recykling i upcykling – czym się różnią?

Nie namawiam oczywiście do budowania domów ze szczoteczek do zębów, czy dżinsów, ale do kreatywnego spojrzenia na odpady. Recykling oznacza ponowne wykorzystanie odpadów po ich przetworzeniu. Upcykling zakłada podarowanie drugiego życia zniszczonym przedmiotom. Zużyta opona może stać się częścią nowej huśtawki, plastikowa butelka abażurem lampy, a obudowa starego radia ekskluzywnym pojemnikiem na perfumy.  Potrzebna jest do tego oczywiście wyobraźnia i pewien, większy lub mniejszy, dekoracyjny talent. Tak, aby odpad nie tylko pełnił nową funkcję, ale i cieszył oko.

Jeśli chcesz zobaczyć na zdjęciach efekty pracy studentów wpisz w wyszukiwarkę hasło „waste house”.